
Zmiana na stanowisku trenera w Interze powoduje także zmiany w polityce transferowej. W tym przypadku, transfer Rolando może stanąć pod znakiem zapytania.
Wraz z przyjściem Roberto Manciniego do Interu, Mediolańczycy prawdopodobnie przejdą na grę czwórką w obronie. W tym przypadku, w pierwszym składzie potrzebnych jest dwóch środkowych obrońców, a nie trzech, jak w taktyce Mazzarriego. Kadra Nerazzurrich ma 5 środkowych obrońców: Juan Jesus, Andreolli, Ranocchia, Vidić i Campagnaro, do tego dochodzą Donkor i Krhin, którzy ewentualnie mogą grać na tej pozycji. W takiej sytuacji włodarze Interu mogą nie zdecydować się na zakup Rolando w styczniowym okienku transferowym, mimo wstepnych ustaleń i uzyskanego już słownego porozumienia z portugalskim klubem.
Komentarze (18)
Szkoda Rolando ale w obecnej sytuacji tylko za Hugo by mógł wejść i to się pewnie póki co nie uda.
Pozbyć się Campy, Vidic też jeszcze tylko ma kontrakt na przyszły sezon, więc Rolando jest niemal niezbędny, a wydaje mi się, że miejsce znalazłoby się nawet dla Schara po wypchnięciu Ranocchi byle gdzie latem.
Krhin w zyciu nie widzialem go na stoperze, juz predzej Mbaye moze tam grac
Rolando powinien przyjść tak czy inaczej, Campagnaro i tak zaraz pewnie odejdzie, jak nie w styczniu to latem, Vidić póki co największy babolarz, Jesus może zostać przemianowany na lewą obronę i wtedy już tak różowo w środku nie jest.