
Dejan Stanković, trener Sampdorii oraz były piłkarz Interu Mediolan, udzielił przedmeczowej konferencji przed zbliżającym się spotkaniem z ekipą Nerazzurrich.
Serb spędził w Interze okres od 2004 do 2013 roku. Zaliczył w tym czasie 325 występów. Do swojej gabloty z trofeami mógł zapisać sześć tytułów Mistrza Włoch, cztery Puchary Włoch oraz jeden Puchar Ligi Mistrzów. Stanković objął stanowisko szkoleniowca Sampdorii na początku tego miesiąca i jak dotąd zdobył cztery punkty w trzech ligowych meczach.
- Moja przeszłość to coś, czego nie można i nie wolno wymazać. Nigdy jej nie wymażę, ponieważ to było najlepsze dziesięć lat mojego życia. Dziesięć lat pełnych sukcesów. Wracam jako przeciwnik z moją Sampdorią. Jeśli fani Interu dobrze mnie znają, a tego jestem pewien, wiedzą, że jestem lojalny i będę lojalny w sobotę. Będę lojalny wobec mojej Sampdorii. Musimy spróbować zrobić wszystko, co w naszej mocy. Musimy być zorganizowani w każdym momencie, ponieważ Inter przyjeżdża do nas na fali.
- Czeka nas trudny mecz. Mają wielką pewność siebie, idzie im bardzo dobrze zarówno fizycznie jak i psychicznie. Przełamali negatywny okres i mają wspaniałego trenera, jakim jest Simone Inzaghi. To nie pierwszy raz, kiedy przechodzą przez ciężki okres, ale On w nich wierzy, a oni wierzą w jego pracę. Drużyna za nim podąża i widać efekty.
- Musimy odpowiedzieć fizycznie na wyzwania, jakie przed nami postawi techniczny Inter. Musimy być perfekcyjni.
- Gra na pełnym San Siro to czysta przyjemność. Podchodzimy do meczu z czystą głową, ponieważ tylko w ten sposób możemy spisać się dobrze. Gramy 11 na 11. Na boisku trzeba być pełnym motywacji, pewnym siebie. Zagramy piękny mecz.
Komentarze (6)