
W dniu wczorajszym doszło do zebrania rady dyrektorów Interu. Jak donosi La Gazzetta, zebranie zostało zwołane na prośbę Stevena Zhanga.
Prezydent klubu wygłosił przemowę w której wyjaśnił transakcję pożyczki od Oaktree i po raz kolejny powtórzył, że jest w 100% poświęcony Interowi. Steven podkreślił po raz kolejny, że Inter jest nie na sprzedaż, że klub nie znajduje się w zbywalnych aktywach Suning. Zhang chciał to wyraźnie podkreślić. Tego typu słowa, wypowiedziane na tego typu spotkaniu, nie mogą być słowami rzucanymi na wiatr. Nie oznacza to jednak, że klub nie przechodzi przez trudny moment ekonomiczny, który dotyka zresztą całego świata futbolu.
Fundamentalnym ma być powrót kibiców na stadiony, dzięki temu klub powinien odżyć finansowo, tym bardziej, że rocznie na nieobecności kibiców traci 60 mln euro.
Komentarze (32)
Pragnę przypomnieć co niektórym, że gdyby nie ten cały Suning, to byśmy teraz z Thohirem się bujali na 6-7 miejscu i cieszyli z wzmacniania klubu średniakami i emerytami.
Suning władowało w klub fortunę, wzmocniło Inter tak, że zdobyliśmy Scudetto i jesteśmy teraz 2 klasy wyżej niż jeszcze kilka lat temu, i jeśli oni teraz chcą chwilowej zmiany strategii przez kryzys związany z pandemią, to powinno się to spotkać ze zrozumieniem kibiców.
Chińczycy do czasu pandemii sukcesywnie wzmacniali klub na wielu płaszczyznach i efektem tego jest mistrzostwo.
Niektórzy jak chorągiewki typowe od ściany do ściany. Weźcie swoje pieniądze i zainwestujcie mądrzej skoro to takie proste.
Steven Zhang będzie wg raportów z Chin przejmował coraz więcej biznesów od ojca (obecnie ma 41% Suning Holding Group, czyli spółki matki, właściciela Interu).
Steven mówi, że Suning nie sprzeda Interu. No ja mu wierzę.
ale wiesz o tym, że pożyczka w Oaktree nie zadłuża klubu. Wiesz o tym, prawda?