
Thomas Zilliacus, fiński biznesmen, który wielokrotnie wyrażał zainteresowanie zakupem Interu Mediolan, powrócił do rozmowy o swoich planach związanych z klubem. Zilliacus gościł na kanale Twitch La TV Nerazzurra.
Kwestia stadionu:
- W tej chwili, moim zdaniem, Inter jest najlepszą drużyną w Serie A, a menadżerowie, przy ograniczonym budżecie, wykonali świetną robotę. Nie byłoby żadnego powodu, aby ich nie chwalić. Stworzono bardzo silny zespół, w którym każdy gra dla dobra drużyny. Oznacza to, że zarząd wykonał świetną robotę. Stadion? San Siro to instytucja, to legenda. Nazwa San Siro jest znana na całym świecie tak jak Wieża Eiffla czy Wembley. Lubię historię, tradycję. Moją pierwszą opcją byłaby renowacja San Siro, ale stadion w tej chwili nie jest wystarczający dla klubu, dla fanów, dla gościnności, która jest fundamentalna, aby zarabiać pieniądze na stadionie. Jeśli udałoby się go wyremontować byłby idealny. Jeśli nie, potrzebny będzie nowy stadion. Są tego zalety, bo zawsze można zbudować go od podstaw i zaprojektować, ale trzeba by go zbudować na obszarze, w którym można zbudować wokół niego inną infrastrukturę. Budowa nowego stadionu jest priorytetem.
Współpraca z Al Thani:
- Były dyskusje na temat takiej możliwości, aby Al Thani, po wycofaniu się z przejęcia Manchesteru United, dołączył do mnie w ofercie dla Interu Mediolan. Byłem w kontakcie z jego zespołem, każdym musi tutaj mówić za siebie. Jest to opcja, aby kontynuować razem, ale też istnieje opcja kontynuowania oddzielnie. Wolę nie komentować tego publicznie.
Fani:
- Nie ma klubu bez kibiców, kibice są klubem. Chciałem, aby kibice byli udziałowcami w Manchesterze United i chciałbym tego samego, nawet gdybym odniósł sukces, w Interze. Wyniki na początku sezonu są absolutnie zadowalające. Wszystko jest absolutnie pozytywne. Drużyna jest bardzo silna, najlepsza w Serie A, jest faworytem do Scudetto. Jest również konkurencyjna w Lidze Mistrzów. Chciałbym, aby Inter poszedł o krok dalej, czyli stał się odwiecznym kandydatem do wygrania Scudetto i Ligi Mistrzów. Uczynić go najlepszym klubem na świecie.
Oferta:
- Tak, przedstawiłem ofertę Zhangowi, jest na stole. Nie chcę wchodzić w szczegóły, bardzo szanuję Stevena Zhanga. Wykonał niesamowitą pracę, miał 26 lat, kiedy przejął Inter. Poprowadził klub, wszyscy widzimy dzisiejsze wyniki. Myślę, że zasługuje na wielki szacunek. Myślę, że Inter ma ogromny potencjał, mam rozwiązania, pochodzę z branży technologicznej. Inter ma 500 milionów fanów, mogę ich połączyć i wygenerować przychody od fanów, którzy są w Chinach, Afryce, Stanach Zjednoczonych. Możemy generować przychody dla klubu, Inter może generować znacznie większe przychody niż obecnie. I widzę tę możliwości dla Interu. Nie chcę kupić klubu jako trofeum. Oczywiście byłbym bardzo dumny, gdybym był właścicielem, ale kocham piłkę nożną, kocham Inter i wierzę, że mogę przyczynić się do uczynienia Interu najlepszym klubem na świecie. Teraz do nich należy odpowiedź, może chcą zatrzymać klub. Nie chcę publicznie wypowiadać się za innych, chcę tylko przedstawić swoją wizję. Jestem fanem jak każdy inny. Szczegółów oferty nie chcę ujawniać publicznie.
"Zhang może zostać":
- Atmosfera na San Siro jest rewelacyjna, magiczna. Kibice wykonują fantastyczną robotę. San Siro mieści 73 tysiące osób, na świecie jest 500 milionów fanów Interu, niektórzy nigdy nie zobaczą meczu na żywo. Ale każdy jest fanem Interu, zarówno w Singapurze, jak i w Mediolanie. A teraz, dzięki nowej technologii, możliwe jest zaangażowanie nawet singapurskiego kibica tak, jakby był na stadionie. A gdyby ten kibic zapłacił choćby jedno euro byłoby to 500 milionów dla Interu. A za 500 milionów można kupić każdego zawodnika. Nikt nie ma naszych rozwiązań technologicznych, dlatego mówię, że moglibyśmy pomóc uczynić Inter wielkim. I byłbym bardzo szczęśliwy mogąc to zrobić. Jeśli rodzina Zhang chciałaby zostać byłbym bardzo szczęśliwy. Wykonali świetną robotę, a baza fanów w Chinach jest bardzo duża.
Należyta staranność:
- Kupowanie klubu piłkarskiego nie jest jak kupowanie koli w supermarkecie. Potrzebujesz należytej staranności, to długi proces. Jesteśmy gotowi rozpocząć due diligence w każdej chwili. Jesteśmy gotowi rozpocząć ten proces, jeśli tylko otrzymamy zielone światło.
Sceptycy:
- Lubię otwartą komunikację z fanami. Ci, którzy nie chcą mnie słuchać, mogą wyłączyć telewizor lub radio. Jest jednak wiele osób, które chcą usłyszeć moją wizję Interu. Mogę zapewnić, że wiele rzeczy ma miejsce i nie dzieje się publicznie. Ci, którzy chcą mnie słuchać, mogą słuchać. Ci, którzy nie chcą, mogą mnie nie słuchać. Nikogo do niczego nie zobowiązuję.
Mistrzowie:
- Których mistrzów chciałbym sprowadzić? Nie jestem właścicielem Interu i nie wiem, czy kiedykolwiek będę. Gdyby tak się stało, to byłby czas na rozmowę o zawodnikach do wzięcia. Na dzień dzisiejszy Inter ma bardzo dobry zespół, nie ma zawodników, którzy zasługują na wymianę. Mówienie czegoś takiego byłoby brakiem szacunku dla obecnych zawodników. Obecna drużyna jest jedną z najlepszych na świecie, w przyszłości zobaczymy, którzy zawodnicy są potrzebni.
Właściciel czy partner z innymi?
- Jestem otwarty na każde rozwiązanie. Chcę zmienić Inter w najlepszy klub na świecie, chcę być tam, aby zbudować najlepszy klub na świecie dla fanów. Wszystko, co chcę zrobić, chcę zrobić dla fanów, nie jestem zainteresowany współpracą z tymi, którzy chcą kupić Inter jako osobiste trofeum. Procenty? Lepiej ich nie podawać, to zależy od obecnego właściciela. Mogę tylko powiedzieć, że jestem bardzo zainteresowany. Ale wynik negocjacji nie zależy ode mnie.
Komentarze (18)
przerwa reprezentacyjna- temat o stadionie i sprzedaży odhaczony