Pierwsze w tym sezonie Derby Mediolanu mogą być punktem zwrotnym dla obu drużyn ze stolicy Lombardii. Milan ustępuje obecnie prowadzącemu w tabeli Napoli jedynie bilansem bramkowym, Inter z kolei wydaje się wracać do swojego rytmu i z siedmiopunktową stratą plasuje się na trzeciej pozycji w stawce. Najciekawsze spotkanie 12. kolejki Serie A zaplanowano na niedzielę o 20:45.
Nie można nie oddać Milanowi świetnego początku sezonu - Rossoneri w 11 meczach zgarnęli 10 zwycięstw i tylko raz dzielili się punktami z rywalem. Wszystko to w niezłym stylu i przyzwoitym tempem z płynnym przejściem z fazy defensywnej do ataku. Wiele radości kibicom lokalnych rywali daje przecież nie tylko solidna obrona, ale też łatwość z jaką Milan wypracowuje kolejne okazje bramkowe. W obozie Milanu przywództwo boiskowe nadal jest w rękach jednego człowieka - Zlatana Ibrahimovicia, który w ostatniej kolejce niemal w pojedynkę ograł AS Romę.
Dzisiejszy Milan to jednak nie tylko Zlatan. Za plecami napastników, poszczególni Rossoneri błyszczą w linii pomocy. Nieszablonowe rozwiązania i napędzanie kolejnych akcji gwarantuje w tym układzie Leao. W międzyczasie Pioli dokonał też być może największego ze swoich dokonań, wynosząc duet Tomori - Kjaer do miana jednych z lepszych bloków defensywnych w Europie. Jedyne czego w tym sezonie brakuje Milanowi to wyników na arenie europejskiej. Kolejny wstydliwy występ w środku tygodnia tym bardziej warto będzie powetować w meczu derbowym.
Po drugiej stronie Stolicy Mody, Inter imponuje obserwatorom swoją fantazją i bramkostrzelnością. 28 goli wbitych do tej pory w lidze daje prowadzenie w stawce w tej kategorii i wiele pełnych uznania komentarzy pod adresem ofensywenego potencjału przebudowanego Interu. W meczu z Lazio (przegranym w połowie października) wyszły na jaw pewne mankamenty w budowanej przez Inzaghiego drużynie, ale wydaje się że gorycz porażki w tamtym meczu została już przełknięta i cały zespół wrócił do siebie.
Zapewniający dobre liczby Dzeko, pozyskany z Milanu Hakan oraz niezastąpiony Lautaro Martinez to tylko kilka z argumentów, któych w tym meczu będzie musiał użyć Inter. Aby uniknąć odstawaniu od Milanu tempem rozgrywania akcji, trener może sięgnąć także po kogoś z ławki jak Sensi i/lub Dimarco. Wobec siły ognia przeciwnika, kluczowe w tym meczu będzie wyłączenie z gry Zlatana (Rebic nie zagra) a także odpowiednie obsadzenie, a pozniej asekuracja wahadeł - to właśnie tymi sektorami boiska szaleć bedzie Leao.
Prawdopodobne składy:
Milan - Tatarusanu; Calabria, Kjaer, Tomori, Ballo-Toure; Kessie, Tonali; Leao, Diaz, Saelemaekers; Ibrahimovic
INTER - Handanovic; Skriniar, Bastoni, De Vrij; Dumfries, Barella, Brozovic, Calhanoglu, Perisic; Dzeko, Martinez
Forma obu drużyn (we wszystkich rozgrywkach):
Milan - LWWWD
INTER - WDWWW
Transmisja TV:
Eleven Sports 2 HD
Komentarze (35)
Denzel troszeczke kłuje w oczy na prawej, mam nadzieję że Szymon wie co robi
Kazdy mecz przegramy,klub zbankrutował, trener do d** y,nie wyjdziemy z grupy cl, przegralismy juz scudetto ....
Dobrze ze ekipa nie ma Twojego stękającego mentalu .Nie wygrali by nawet pół meczu w sezonie.
Forza Inter! 👊🏻🖤💙
Byle by nie stracić za szybko i zbyt głupio bramki. A Ibrahimovica zabiegać by padł ze zmęczenia. My standardowo w drugiej połowie dosiad. Byśmy byli skuteczni i będę spokojny. Forza Inter
Mistrz Włoch ⚫🔵⭐💪
Jak patrzę na skład Milanu, to na prawdę jakby to był Inter z 2017 roku, kilka w miarę ciekawych nazwisk i średniawka