
Zimą tego roku Inter zdecydował się na sensacyjną transakcję. Wesley Sneijder odszedł do Turcji, a w jego miejsce sprowadzono Mateo Kovacicia. Młody Chorwat miał dyrygować ofensywą medolańczyków, ale stało się inaczej.
Wszyscy spodziewali się, że Strama będzie ustawiał 18-latka za napastnikami, ale tak się nie stało. Kovacic gra bardziej z tyłu, często odpowiadając za defensywę i grając obok Gargano lub Kuzmanovicia. Wszyscy spodziewali się, że z czasem to się zmieni i Fredy Guarin zamieni się z nim pozyją, ale to się nie stało. Nasuwa się zatem pytanie, czy potencjał Kovacicia nie jest w pełni wykorzystywany?
Komentarze (17)
Prawda jest jaka jest. Kiedy ma piłkę może z nią zrobić dużo. Kiedy wszystkie akcje przechodzą przez niego wreszcie można spodziewać się jakiegoś zaskoczenia. Ale on nie szuka pozycji, nie jest aktywny bez piłki, więc na ofensywnego niestety się za bardzo nie nadaje.