
W środowy wieczór oczy całego piłkarskiego świata zwrócone będą na Mediolan. Historia zatoczyła koło i po 20 latach Inter oraz Milan ponownie zmierzą się ze sobą na etapie półfinału Ligi Mistrzów. Od poprzedniego starcia Nerazzurrich i Rossonerich w takim momencie rozgrywek wydarzyło się bardzo wiele. Wzloty, upadki, zwycięstwa, porażki. Teraz jednak nie ma to żadnego znaczenia. Liczy się tylko obecna forma i dyspozycja zespołów. To miasto widziało już wiele. Czas napisać kolejną, wyjątkową historię. Emocje, które już teraz sięgają zenitu swój upust znajdą w pierwszym gwizdku sędziego, który zabrzmi o godzinie 21:00.
Niestabilność w lidze, stabilizacja w Europie
Milan obecny sezon Serie A rozpoczął w roli obrońcy tytułu. Rossoneri na starcie rozgrywek znajdowali się w niezłej dyspozycji i przez jakiś czas wydawało się nawet, że będą próbowali nawiązać z Napoli walkę o prymat na Półwyspie Apenińskim. Słaba forma na początku 2023 roku sprawiła jednak, że podopieczni Stefano Piolego na dobre wypisali się z walki o Scudetto, a brak stabilności w kolejnych tygodniach spowodował nawet wypadnięcie zespołu poza TOP 4 ligowej stawki. Obecnie Milan w tabeli Serie A zajmuje 5. lokatę i dzięki sobotniej wygranej z Lazio zachował szanse na finisz w czołowej czwórce.
W przeciwieństwie do krajowego podwórka, na arenie międzynarodowej Rossoneri prezentowali do tej pory stabilną dyspozycję. W fazie grupowej, w której mierzyli się z Chelsea, Dinamem Zagrzeb i RB Salzburg, zdołali zająć drugie miejsce, które premiowało ich awansem do dalszych gier. Podopieczni trenera Piolego co prawda dwukrotnie polegli w starciu z klubem z Londynu, ale w pozostałych spotkaniach trzy razy wygrali i raz zremisowali, co pozwoliło im zebrać 10 punktów.
W 1/8 finału los skojarzył czerwono-czarnych z Tottenhamem. Włoski klub rozstrzygnął starcie z ekipą dowodzoną wtedy jeszcze przez Antonio Conte bez większych problemów na swoją korzyść, a o awansie zadecydowała bramka Brahima Diaza z pierwszego starcia obu zespołów. Z kolei w ćwierćfinale byliśmy świadkami wewnętrznego pojedynku drużyn z Półwyspu Apenińskiego. Rywalem Milanu w tej fazie rozgrywek było SSC Napoli i wielu obserwatorów właśnie w ekipie nowym mistrzów Italii upatrywało zdecydowanego faworyta tamtej rywalizacji. Rossoneri znaleźli jednak patent na ekipę spod Wezuwiusza i ponownie dzięki wygranej w pierwszym meczu 1-0 oraz remisowi w rewanżu uzyskali awans do 1/2 finału.
Jak przedstawia się sytuacja kadrowa drużyny dowodzonej przez trenera Stefano Piolego? Włoski szkoleniowiec posiada obecnie duże zmartwienie w postaci urazu Rafaela Leao. Najlepszy zawodnik Rossonerich w sobotnim meczu z Lazio opuścił murawę już w 11. minucie z powodu urazu mięśniowego i wiele wskazuje na to, że nie da rady wrócić do pełni sił przed środową rywalizacją. Oprócz tego Pioli, poza Zlatanem Ibrahimoviciem, ma do dyspozycji całą kadrę.
Późne odrodzenie
Inter jest obecnie najlepiej grającą włoską drużyną? Wszystko na to wskazuje. Po serii niepowodzeń w marcu i kwietniu, Nerazzurri ustabilizowali formę na bardzo wysokim poziomie i w ostatnich pięciu meczach zaliczyli komplet zwycięstw, osiągając przy tym bilans bramkowy 15-1. Podopieczni Simone Inzaghiego byli w tym okresie zdecydowanie lepsi m.in od Juventusu, Romy i Lazio, imponując formą fizyczną na wyższym poziomie od oponentów. Wcześniejsze wpadki sprawiły jednak, że zawodnicy z czarno-niebieskiej części Mediolanu do samego końca będą zmuszeni walczyć o zachowanie miejsca gwarantującego udział w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów, obecnie zachowując dwupunktową przewagę nad Milanem, który znajduje się w ligowej tabeli tuż za plecami Nerazzurrich.
Bardzo dobra forma graczy Interu napawa sympatyków klubu dużym optymizmem przed dwumeczem z rywalem zza miedzy. Simone Inzaghi w środowej rywalizacji nie będzie mógł skorzystać na pewno z Milana Skriniara, który już od dłuższego czasu jest niezdolny do gry z powodu urazu. Do pełni sił nie zdąży wrócić również prawdopodobnie Robin Gosens, który w starciu z Lazio doznał urazu barku.
Przewidywane składy
Stefano Pioli postawi najpewniej na sprawdzone ustawienie 4-2-3-1. Wszystko wskazuje na to, że zmagającego się z urazem Leao zastąpi na lewym skrzydle Alexis Saelemaekers. Poza tym włoski szkoleniowiec wyśle w bój najsilniejszą jedenastkę:
MILAN (4-2-3-1): Maignan; Calabria, Kjaer, Tomori, Theo Hernandez; Krunic, Tonali; Brahim Diaz, Bennacer, Saelemaekers; Giroud
Simone Inzaghi również nie będzie kombinował i postawi na sprawdzone 3-5-2. Jedyne dylematy włoskiego trenera to obsada środka pola, gdzie obok pewnego gry Nicolo Barelli będzie wybierał spośród tercetu Brozovic - Calhangolu, Mkhitaryan. Z kolei w linii ataku duet napastników z Lautaro Martinezem stworzy Edin Dzeko.
INTER (3-5-2): Onana; Darmian, Acerbi, Bastoni; Dumfries, Barella, Calhanoglu, Mkhitaryan, Dimarco; Lautaro, Dzeko
Poprzednie spotkania:
W obecnym sezonie oba kluby zmierzyły się już ze sobą trzy razy. W ostatnim ligowym starciu górą byli Nerazzurri, którzy dzięki trafieniu Lautaro Martineza zainkasowali trzy punkty. Czarno-niebiescy wygrali także styczniowe starcie w Superpucharze Włoch, gdzie pokonali odwiecznych rywali różnicą trzech goli. Z kolei Rossoneri triumfowali w meczu rozegranym we wrześniu w ramach 5. kolejki Serie A.
05.02.2023 Serie A: Inter - Milan 1-0 (L. Martinez 34')
18.01.2023 Superpuchar Włoch: Milan - Inter 0-3 (Dimarco 10', Dzeko 21', L. Martinez 77')
03.09.2022 Serie A: Milan - Inter 3-2 (Leao 28' 60', Giroud 54' - Brozovic 21', Dzeko 67')
19.04.2022 Puchar Włoch: Inter 3-0 Milan (L. Martinez 4' 40', Gosens 82')
01.03.2022 Puchar Włoch: Milan 0-0 Inter
Transmisja:
Środowe spotkanie transmitowane będzie w TVP 1 oraz w Polsat Sport Premium 1. Studio w Polsacie rozpocznie się o godzinie 19:00, z kolei w TVP Sport potrwa ono od godziny 20:15.
Komentarze (24)
Trzeba wykorzystać brak Leao i zagrać odważnie. Jakość po naszej stronie.
🐽
🐽
dublet Martineza
Niesamowity sezon pod tym względem.
Strach otworzyć lodówkę😄
Jutro przepusteczka o 20 z pracy i jazda na mecz! FORZA INTER! Zagraj swoje!
Forza Inter