to wyglądało na celowe zachowanie sedziego. teraz czeka się do końca akcji a nie przerywa w trakcie
Zdążają się różne pomyłki,ale to był kryminał. Ten klaun dodatkowo wielokrotnie nawet nie patrzył gdy nasz zawodnik był faulowany .
Byłby 1 pkt straty do Juve i 1 do Milanu.
To że sędzia nas okradł to fakt. Powinno być 3-1 i zamknięty mecz.
Takie mecze jak z Monza się zdążają , nawet Inter Mourinho takie miewał. Problem w tym , że my ten mecz byśmy wygrali gdyby sędzia nas nie okradł. Odrobili byśmy punkty do Milanu i odbiór byłby całkiem inny.
Hellas pogonimy to będzie inny poziom gry
inne podejście jak wychodziś na Bracę a inne jak na Parmę to oczywiste
szkoda tej moncy bo to był taki mecz grać słabo i wygrać ale się niestety nie udało
nie trzeba grac na 100%, wystarczy grać na miarę składu jaki posiadamy . a jak widzę takie oddanie piłki Monzy i bronienie się jak byśmy grali z Farsą to to jest tragedia
niektóre meczy trzeba przepychać
nie ma szans grać w każdym meczu na 100% mobilizacji
Tak jak pisałem lepiej zagrać taki mecz niż trening
Dla mnie mental leży i kwiczy za Inzagiego, brak konsekwentnego grania. mobilizacja przychodzi tylko w Lm i sporadycznie w jakimś Milanem czy Napoli, reszta to granie bezpłciowe
to dobrze że się nie nudził na bramce
Onana potrzebuje jak najwiecej grać bo maił długa przerwę
mieli więcej strzałów od nas ( 6 celnych)
Bastoni i miki zeszli
Onana tylko stał
Onana Bastoni, Mkitarian, LAutaro
bo wszyscy weszli i to nie w końcówce, do tego 30min dogrywki więc to ponad 50% meczu, to gdzie odpoczęli?
ale Lautaro wypoczywał w Katarze więc niech gra bo jest też pod formą
no chyba nie
podstawowi zawodnicy odpoczywali poza Lautaro
mecz o stawkę z 2 ligą ...
piłkarze są zmęczeni ale niekórzy potrzebują meczu o stawkę
stały argument przy grze co 3 dni w razie wpadki, a tu idealny pretekst
dokładnie tak !
pójdzie pierwsza wtopa i pierwsze co to Inzaghi się rozpłacze że piłkarze przemęczeni
oczywiście że tak
czyli te 120 minut wyjdzie im na dobre tak?
napisz twoja ocenę to się pośmiejemy
witam
ja wyróżniam Nicolasa za najgłupsze wysrywy na sb
Duży plus dla trenera. Bardzo dobrze rotował składem i trafił ze zmianami idealnie. Najwazniejsze wygrał mecz.
Dumfris, Bellanova,Correa,DD,Gossens, Devrij na tą chwilę poniezej pewnego poziomu i z Hellasem na ławkę
mimo wszyskto wyróżniam we wczorajszym meczu trójkę pomocników(aslani , gags i miki). grali ze sobą po raz pierwszy w tym ustawieniu.
teraz pełne skupienie i tzreba wygrac z hellasem
najważniejsze że wszyscy pograli i to że meldujemy się w 1/4 coppa
lepeij zagrać takie 120 minut jak jakikolwiek trening
Zawodnicy jeszcze daleko od optymalnej formy i jest to zrozumiałe dla mnie dlatego nie wyciągam żadnych wniosków negattywnych
nie mamy głębi składu i nie mamy młodzieży
uwydatniły się dwie rzeczy
nie ma co się cieszyć
I jak nie było wczoraj incydentu. Nasir zawiedziony
witam
A kiedy niby Argentyna została przepchnięta na Mś? Śmieszą mnie takie wysrywy i to jeszcze dorosłych ludzi xddd
Heh na Motte była jazda jak był. Kiedy odszedł ludzie dopiero zrozumieli ile rób w środku pola.
W głównej mierze była to zasługa Mou, bo pewnie jako jeden z nielicznych był w stanie "wywalczyć" sobie transfery
Dlatego kompletnie nie kibicowałem Argentynie w katarze, wszyscy niesieni na plecach Fify byle hormon boy wygrał z Argentyna
Taki Brozo tamtych czasów
Cambiasso i jego rozgrywanie od tylu
Stanko i jego walecznosct
Motta który chodził i robił więcej niż inni którzy biegali
Psg
A chłop robił robotę i poszedł do pdf
Ten jego przegląd pola i wolne chłop byl mistrzem i zabrali mu złotą piłkę na rzecz karła który nic nie wygral
Kurde ale to była paka i Motta do którego byłem mega sceptycznie nastawiony
Jeden z moich ulubionych zawodników
Sneijder
Mi szkoda jak Wesa potraktowali bo chłop był mega, nie mieliśmy już takiej 10
Na inaugurację co w ostatniej chwili przyszedł Sneijdet
I nie zapomnę tych derbów ba
Ale to był mistrz
Człowiek udo który biegał po linii jak motorynka
Milito człowiek jednego zwodu na który każdy się nabierał za każdym razem
Francesco Coco i wymiana życia
Nie wiem jak Zanetti to robił ale jemu się piłki nie dało zabrać mimo 40 lat na karku i w 89 min przebiegał całe boisko z piłką
Jak to wtedy chodziło i duet Eto Milito
Za Mou z Zanettim i Maiconem to śmiem twierdzić że mieliśmy najlepsza obrone
I Maicon w dzisiejszym futbolu był by wahadłem nad wahadła
Ale i tak Lucio z Samuelem to była sciana
Ivan o tak
Przeskakiwał napastników
To była moc
Matrix i malutki Cordoba który przeskakiwał obrońców
Dżuninio miał nogę fakt
Matrixa
Kurla się łezka w oku kręci
Ten to potrafił z połowy wsadzić
Adaniego zawsze od razu sprzedawałem w FM. Pamiętam jak Mateixa ściągałem z Perugii
Ale i tak nie zapomnę jak wolne wykonywał w Lyonie Pernabucano
Fenomeno
Szybkość siła i tą lewą nogą z młotkiem co strzelał z każdej pozycji
I to była jakość wtedy, Vieri, Recoba, Cruz Adriano, Fenomenów
Tak jak Adriano jak by się przykładał do treningów jak ci najlepsi to był by mega legendą
True, nawet sobie jakiś czas temu jakieś kompilacje na YT puszczałem z Recoba
Farinos
Recoba jak by nie był szklanka to by był drugim Ronaldo tamtych czasów
czyli już nie pasował Morasiowiu do składaniki
Jakieś z dupy gole w 4 minuty czy coś takiego
dokładnie
Dobrze środkiem pola kierował
I Recoba co wyciągał z 0:2 na 3:2 bodaj z Atalanta czy co to było
Pizzaro był spoko
Morfeo
Ze Maria, Choutos, Gamarra, Pizarro( też zdziwienie, że sprzedaliśmy go do Romy)
Jak wchodził to było pewne że strzeli
Martins też by się teraz przydał bo nie mamy szybkiego napastnika
Idealny rezerwowy, gość co był game changerem
Cruz to był kot, te wspominki się od niego zaczęły