
Wczorajsza porażka Interu z Fiorentiną sprawiła, że w najbliższych trzech spotkaniach Simone Inzaghi będzie grał o zachowanie swojej posady. Jeśli zespół nie będzie wygrywać, to wówczas włoski trener w konsekwencji zostanie zwolniony. Schedę po nim przejmie według La Gazzetty dello Sport Cristian Chivu.
O losach urodzonego w Piacenzie szkoleniowca zdecyduje najbliższą najbliższe mecze: Pucharu Włoch z Juventusem, następnie wyjazdowy z Salernitaną oraz dwumecz z Benfiką. Jeśli Nerazzurri będą grali i osiągali wyniki poniżej oczekiwanego poziomu, to wtedy Inzaghi zapłaci za to utratą stanowiska.
Dziś rano w ośrodku treningowym zjawił się cały zarząd, który prosił o natychmiastowy zwrot drużyny na właściwy kurs. Jeśli on nie nastąpi, to na stanowisko pierwszego trenera wskoczy opiekun Primavery, Cristian Chivu. Inni kandydaci na to tymczasowe stanowisko, Esteban Cambiasso i Walter Zenga, nie zgodziliby się na tak krótki angaż. Obaj chcieliby kontynuować swoją pracę w następnym sezonie, ale na to nie chce zgodzić się zarząd włoskiego klubu.
Komentarze (24)
Pokazujemy tylko że jesteśmy jakąś popierdółką a nie poważnym klubem nie reagując na tak haniebne rezultaty.
Ty ej Simone weź się do roboty, bo jak nie to zobaczysz zwolnimy cię.
Na co Simone : oczywiście, przepraszam, ostatnio troche się rozleniwiłem, ale teraz to już będą wyniki - powaga możecie mi zaufać.
Fajny ten zarząd
Nie rozumiem ludzi ktorzy ze strachu przed zmianą wola trwać w tej obecnej bezkresnej beznadziei.
W poszukiwaniu czegos lepszego zawsze trzeba wyjść ze swojej strefy komfortu.Juz jaskiniowcy to wiedzieli.Inaczej dalej tkwilibyśmy w jaskiniach.
Postęp zawsze oznacza ruch i zmiany.
Tkwienie przy Inzaghim to analogiczny bład kogoś kto boi się wychylić nosa z obskurnej ale znajomej jaskini.
Sorry ale tak to my daleko nie zajedziemy.Klient jest ewidentnie do wymiany.Nawet cholerny Chivu na reszte sezonu to jakis nowy bodziec dający jakikolwiek powiew swiezosci .W obecnej chwili nawet tego nie mamy.
Jak zmieniać Inzaghiego to na trenera równie dobrego, albo lepszego, a nie pierwszego lepszego amatora.
Bayern zmienił Nagelsmanna na Tuchela, wcześniej United zmieniło Ragnicka na Ten Haga
takie zmiany trenerów to rozumiem, na ludzi z uznaną marką i sukcesami. Chelsea zmieniła Tuchela na amatora Pottera i efekty są takie, że Chelsea zajmuje 11 miejsce po wydaniu 600 mln na transfery.
No tak bo Inzaghi daje gwarancję czegokolwiek. Na ten moment jesteśmy z nim w wielkiej dupie i niby ma nas zbawić po tych wszystkich żałosnych występach?
Przecież po uwaleniu tych meczów to już nie będzie nawet co ratować z tego sezonu. Jak wywalać to jak najszybciej a jeżeli zarząd ma to gdzieś i nie będzie szybkiej zmiany to po co wymieniać tego amatora na kilka meczy o pietruszkę.
Jak zmieniać Inzaghiego to na trenera równie dobrego, albo lepszego, a nie pierwszego lepszego amatora.
Bayern zmienił Nagelsmanna na Tuchela, wcześniej United zmieniło Ragnicka na Ten Haga
takie zmiany trenerów to rozumiem, na ludzi z uznaną marką i sukcesami. Chelsea zmieniła Tuchela na amatora Pottera i efekty są takie, że Chelsea zajmuje 11 miejsce po wydaniu 600 mln na transfery.
Zawsze to jakiś nowy kop dla drużyny w końcówce sezonu, Chivu jakiś szacunek na pewno wśród zawodników ma.
To jest ostatni dzwonek na ratowanie TOP4. Z Szymonem tendencja jest oczywista - wylatujemy z LM.
Nasze ostatnie 6 meczy to porażka z Bologną, wygrana z Lecce, porażka ze Spezią, remis z Porto, porażka z Juve, porażka z Fiorentiną.
Nikt jeszcze nie wyszedł i nie powiedział, że klub jest z trenerem. Inzaghi leci za 4..3...2...1... ale kurcze primavera Chivu jest 10 w tabeli z bilansem 8-9-8 33:32 33 pkt po 25 meczach.
Jedynie to, że Chivu zna chłopaków z Primavery i może ktoś dostałby szansę i podniósł swoją cenę, jak będziemy go oddawać w rozliczeniu za jakiegoś 30 latka.
Hahah