
Davide Frattesi dołączył do Interu w letnim oknie transferowym i wzmocnił siłę rażenia Nerazzurrich w środku pola. Włoski zawodnik, choć do tej pory nie wywalczył sobie miejsca w podstawowym składzie mediolańskiej drużyny, wchodząc do gry z ławki rezerwowych nie zawodzi i notuje znakomite liczby.
La Gazzetta dello Sport w jednym z dzisiejszych artykułów zauważa, że Davide Frattesi we wczorajszym meczu zagrał jak "rasowy" zawodnik pierwszego składu i pokazał się ze znakomitej strony zdobywając bramkę, asystując i wygrywając wiele pojedynków. Gazeta zwraca uwagę również na to, że 24-latek zaakceptował rolę rezerwowego w drużynie Simone Inzaghiego, jednocześnie pokazując się z bardzo dobrej strony praktycznie przy każdej możliwości gry. Włoch odnalazł się również znakomicie w roli jokera, zdobywając już w tym sezonie 5 goli i notując 5 asyst przy trafieniach kolegów. Były zawodnik Sassuolo dzięki wczorajszej bramce w liczbie strzelonych goli znajduje się już tylko za Lautaro Martinezem, Marcusem Thuramem oraz Hakanem Calhanoglu, wyprzedzając m.in. rezerwowych napastników czyli Arnautovicia i Sancheza.
Według włoskiej gazety, rola rezerwowego może wkrótce okazać się dla Frattesiego zbyt ciasna, a naciskający na graczy pierwszego szeregu wychowanek Romy może okazać się tylko i wyłącznie wartością dodaną w kontekście wiosennej walki Interu w Serie A i Lidze Mistrzów.
Komentarze (13)
Liczby przy jego wymiarze czasowym - absolutnie oszałamiające.
Ogólnie wygląda, to coraz lepiej. Patrząc, że przyszły sezon będzie wiązał się z większą ilością meczy, to dla nas zawodnik w takiej formie to must have.
Ma chłopak psychikę, jeszcze niech dołoży pokorę na drugą połowę sezonu nie podskakując, że gra Miki to za rok z dodatkowym Piotrkiem mamy bezapelacyjnie jedną z najlepszych linii pomocy w historii piłki IMO.