
Romelu Lukaku i Paulo Dybala są poważnymi celami dla Interu podczas letniego okna transferowego.
Szalone marzenie. Szalone, lecz możliwe. Inter według ostatnich raportów rozpoczął poważne starania o sprowadzenie do siebie Lukaku i Dybali. Wybór ten dokonany został m.in. przez trudności w negocjacjach z Sassuolo, które żąda 40 mln euro za Scamakkę.
Który z napastników zostanie?
Alexis Sanchez wydaje się być skazanym na opuszczenie Interu podczas mercato. To samo tyczy się wypożyczonego z Genui Felipe Caicedo. Sky donosi, że Joaquin Correa oraz Edin Dzeko prawie na pewno pozostaną, a Lautaro Martinez zostałby sprzedany tylko w przypadku ogromnej oferty. Trzeba kupić więc co najmniej jednego napastnika.
Po pierwsze, sprzedaże.
Inter musi sprzedać kilku zawodników, by sfinansować swoje mercato. Ważne będzie, czy Interowi uda się uzyskać znaczące środki ze sprzedaży wielu zawodników, którzy są wypożyczeni, począwszy od Sensiego, Pinamontiego, Esposito, skończywszy na Vanheusdenie, Dalbercie, Lazaro, Salcedo, Piroli i Di Gregorio. Na sprzedaży tych zawodników Inter może zarobić wiele.
Poświęcenie jednego, lub dwóch zawodników z pierwszego składu także pozwoliłoby na większe pole manewru w letnim mercato. Po przedłużeniu swojej umowy Lautaro zarabia obecnie 6 mln euro, z kolei De Vrij 4.2 mln euro. To dwóch kandydatów do sprzedaży, lecz tylko w przypadku ofert: nie mniejszej niż 80 mln euro za Lautaro i nie mniejszej niż 20 mln euro za Holendra.
Po drugie, spadek poziomu płac.
Kolejnym warunkiem jest obniżenie fundusz płac, co można by częściowo osiągnąć dzięki sprzedaży znanego zawodnika, ale przede wszystkim byłoby uzależnione od odejścia Alexisa Sancheza i Arturo Vidala na zasadzie wolnych transferów.
Po odejściu Eriksena, który znacznie obniżył poziom płac w Interze, nadal w drużynie pozostają elementy, które mają marginalny udział w drużynie, a zarabiają dużo. Takim przykładem jest Vecino, który zarabia 2,5 mln euro i latem odejdzie. Vidal na mocy swojego kontraktu zarobiłby w ostatnim sezonie 9,5 mln euro, jednak klub ma furtkę w postaci klauzuli pozwalającej rozwiązać umowę z Chilijczykiem za 4 mln euro. Według La Gazzetty takiej furtki nie ma Inter w przypadku Sancheza (choć niektóre źródła twierdziły jakiś czas temu inaczej), który zarabia 7 mln euro i nie będzie skory do rozwiązania umowy.
Po trzecie, ustępstwa ze strony Lukaku i Dybali
Wreszcie, aby ściągnąć do Interu Lukaku i Dybalę, klub musiałby przekonać ich do obniżenia płac. Belg zarabia obecnie 12,5 mln euro netto za sezon w Chelsea, a Argentyńczyk poprosił Juventus o 10 mln euro netto na sezon, w tym dodatki. Aby zawodnicy dołączyli do Interu musieliby się zadowolić pensjami rzędu 7 mln euro za sezon w przypadku Dybali i 7,5 mln euro za sezon w przypadku Lukaku.
Komentarze (24)
A jeżeli odnosisz się do Interu, to pozyskał Hakana zupełnie za darmo, a Lukaku sprzedał za gruby hajs i może go ściągnąć po roku za jeszcze mniejszy. Jeżeli komuś brakuje godności i klasy to z pewnością Tobie, bo wysrywasz głupoty na klub z którym nie sympatyzujesz.
rozwiń, o co Ci chodzi z tymi 40-oma milionami?
Lukaku rezygnuje z milionow euro pensji przy okazji stając się innym człowiekiem przywiazanym do barw
Chelsea rezygnuje ze 115 mln "no bo" On "kocha" Inter i nam go wypozycza z sympatii
Dybala zgadza się być dodatkiem a nie bezdyskusyjną gwiazdą i też obniża pensję
Marotta porzuca z trudem wdrażane FFP i kładzie wałówę na stole
Przeszczęśliwy Zhang go w tym dopinguje
Przewaznie potem dzwoni budzik i trzeba sie ogarnąć
Zaloze sie doslownie z kazdym o 4-pak ze nic z tego nie bedzie.
Zakochana w Juventusie i nie chciana (mają nowy projekt w oparciu o Vlaho, który był naszym marzeniem do niedawna) tam ich "Dziesiątka" (w dodatku grywająca w Turynie z opaską kapitańską
Napiszmy nową historię, a nie z drogimi odpadkami z innych klubów.
Pozdr.