
Były obrońca Interu, Christian Panucci, uważa, że Nerazzurri są faworytem do tytułu Serie A.
W rozmowie z włoskim nadawcą SportMediaset, były reprezentant Włoch podzielił się również swoimi przemyśleniami na temat sprzedaży Andre Onany oraz stopnia wpływu wydatków Saudi Pro League na piłkę nożną.
Do końca przerwy wakacyjnej pozostało jeszcze ponad miesiąc, a kwestia faworytów do tytułu Serie A wciąż wydaje się odległa. Co więcej, żadna z drużyn na szczycie niekoniecznie wie, jak będą wyglądać ich składy, dopóki okienko transferowe pozostanie otwarte.
Serie A miała innego zwycięzcę w każdym z ostatnich czterech sezonów. To prawdopodobnie już czterech poważnych kandydatów, nie mówiąc już o zespołach takich jak Roma, Lazio i Atalanta. Jednak z pewnością są drużyny, które mają szczególnie duże ambicje zdobycia Scudetto. Trener Interu Simone Inzaghi nie ukrywa tego – chce walczyć o tytuł.
Ze swojej strony Panucci uważa, że Inter jest drużyną, która ma najlepszą pozycję do zwycięstwa w nadchodzącym sezonie. O nadchodzącym sezonie Serie A Panucci powiedział:
- Inter zawsze tam jest, będą faworytami. Ale Napoli łatwo się nie podda. A potem zobaczymy, co zrobią Juventus i Milan.
Odnosząc się do ostatnich głośnych transferów do Saudi Pro League, zwłaszcza Sergeja Milinkovicia-Savica z Lazio, Panucci powiedział:
- Wiem, że mają określone cele w Arabii Saudyjskiej, w tym organizację mistrzostw świata. Nie brakuje im pieniędzy, a we współczesnym świecie zaczyna brakować nastrojów. Teraz wszystkim rządzi tylko bóg „pieniądz”. W wieku 28 lat prawdopodobnie bym tam pojechał. Nie chcę być moralistą, ale w wieku dwudziestu lat byłem w Mediolanie, Middlesbrough oferowało mi pięć razy więcej niż zarabiałem. Ale nie odszedłem, ponieważ Milan był najlepszą drużyną na świecie. Dzisiaj nie należymy do najsilniejszych drużyn na świecie.
Panucci podzielił się również swoimi przemyśleniami na temat zbliżającej się sprzedaży bramkarza Interu, Onany.
- Biorąc pod uwagę, jak ważny jest dla zespołu, nie wiem, czy bym to zrobił. Ale czasy dyktują takie rzeczy. Jest świetnym bramkarzem, nawet Pep Guardiola zawsze wyrażał podziw. Ale jednocześnie 60 milionów euro to dużo jak na bramkarza. Więc nie wiem.
Komentarze (6)