dobra Orzeu namówiłeś mnie - ide kosić teraz - troszke juz owiało te trawe
no tu był praktycznie największą gwiazdą ligi
było to do przewidzenia. Nie powinien odchodzić z miejsca, gdzie czuł się bardzo dobrze, gdzie cała drużyna była zbudowana wokół niego.
na jego usługi teraz nie stać żadnego klubu we włoszech
ale raczej nie ma takiej możliwości, choć Marotta to magik więc kto wie co się stanie latem
no najwyraźniej on sam bardzo by chciał
żona wciąż mi powtarza że nie mam racji
ale z uwagi że tak często się mylę to kto wie
ja już straciłem wiarę w Lukaku w Interze
CorSport znowu Lukaku łączy z Interem
u mnie chłopaki w piłkę grają więc ciężko utrzymać
o kurde ... to ja to amator w takim razie
u mnie to profeska, wertykulacja w marcu, co 6 tygodni nawóz
nie wiem no z godzinka koszenia
nie , nic nie sypałem - jak zakładałem trawnik to go raz tam dożywiałem ale teraz sobie radzi sam
Orzeu ile arów do koszenia?
o właśnie zaraz na traktorek wsiadam i lece pokosić
dzonyy na jkim etapie budowa?
Juz sie nie moge doczekac, az hate postawie
Ja kosilem mamie ostatnio
sypałeś nawóz?
jak wczoraj dostała wody to 2-3 dni i będize nie do poznania
max 6 bo teraz zapiernicza jak głupia
ja staram się co 5 dni
trawę teraz trzeba kosić 2 razy w tygodniu
nie mieszakm w bloku
nicolas*
nocolas - dzisiaj suszy i grzeje żebym mógł trawe skosić popołudniu
Mi sie to mega podoba
ja na blokach nicolas
wczoraj mocno polało ale już tego nie widać
to chyba poyliłem z dzonyym bo on zbiera deszczówkę do mauzerów
nie posiadam grządek niestety
witam domin98 jak tam grządki podlało?
witam panów
on ma takie mecze że potrafi zrobić cuda ale tydzień później .... no cóż
akurat Onana na lini to kocur
bo uwielbiam Batmanovica ale ileż to razy chłop tylko obejrzał sie za piłką
oby nie odprowadzania piłki wzrokiem
Onana przy Samirze może się jeszcze sporo poprawić
nowego*
liczę na to - nie widziałem go w akcji ale słyszałem właśnie że dobrze gra nogami - ciekaw jestem nowgo sezonu
Plus Onana bardzo dobrze gra nogami jak cos, wiec mozemy to robic jeszcze lepiej
ale masz rację - to jak to wychodzi to jest imponujące ale ja mam pełne gatki
Widać tez sporo schematow w tym rozegraniu.
Podzielam zdanie Pjeruna w tej sprawie. Z przyjemnością oglądam to rozgrywanie piłki od bramkarza
Mamy na tyle dobrze grajacych obrońców + pomocników, ktorzy dobrze graja bez pilki ze nie ma co sie bac
grałem kiedyś na bramce i za moich czasów raczej były inne zasady - nie graj do środka , nie graj do bramkarza a już za choooja nie w światło bramki
ja wiem że to jest football nowoczesny i coraz więcej drużyn tak gra rozgrywając piłkę ale to nie zmienia mojego strachu jakoś
Dlatego tym bardziej slowa uznania dla Inzaghiego
U nas tak przeciwnicy mieli z Lukaku
Na Milan zespoly baly sie tak siadac pressingiem, bo kazdy mial z tylu glowy, ze zostawianje Leao 1vs1 z obronca to kryminal
Ale to tez sie bierze z tego, ze nie mamy nikogo szybkiego z przodu.
A mi to wlasnie imponuje. To jest futbol wspolczesny. Mozemy grac tak, ze walimy lagi do przodu i tracimy 9/10 pilek
ale ja mam palpitacje serca jak widzę jak grają w dziadka z udziałem bramkarza
rozgrywanie do bramkarza gdy drużyna stosuje wysoki pressing jest jak dla mnie zbyt ryzykowna ale ja jestem tylko starym kibicem a to oni są profesjonalistami i to oni ćwiczą te zagrania tygodniami
Teraz juz gdybanie co by bylo.
zabawa - to aż śmierdzi zawsze katastrofą co sie wydarzyło zresztą Radu :(
to tak jak mnie wkurza granie do bramkarza co chwila
Tak mnie wcvrvial
W ilu meczach on przyjmowal pilke i jak mogl oddac to musial ja poprowadzic przy nodze
Wystarczyloby zeby Sanczezowa sie nie bawila przy przyjeciu pilki
Dlatego cos za cos
Finansowa nie ma co gadac nawet
szkoda że ta finansowa strona nie idzie zawsze w parze z satysfakcją kibica :(
pełna zgoda Pjerun - ale finansowo sie to opłacało pewnie :(
Sam Inzaghi powtarza, ze dwumecz z Liverpoolem byl wyczerpujacy
Nie mamy kadry do gry na tylu frontach
Powtarzam caly czas. Nie wyszlibysmy z grupy w LM jak rok temu, czy Milan w tym i wygralibysmy scudetto
Obiektywnie rzecz biorąc to udany sezon, ale ten brak mistrzostwa, patrząc na okoliczności boli
ta przegrana 2:1 to frajerstwo z naszej strony
nie byli lepsi w meczach z nami
ale czy w meczach z nami byli lepsi serio
3 minuty w drugim meczu i niestrzelony karny w pierwszym i to jest ich dominacja - o to mi chodziło raczej a te stracone punkty też miały wpływ na scudetto ale to już inny temat bo było wiele innych szans na nadrobienie strat których nie wykorzystaliśmy
Straciliśmy 2 bardzo ważnych zawodników latem, nie zastąpiliśmy ich zbyt dobrze zdobyliśmy raptem kilka pkt mniej i doszły nam do gabloty 2 puchary
mimo tego, że zdobyli 2 punkty więcej to i tak uważam, że my mamy drużynę lepszą i jakbyśmy mieli grać 10 spotkań między sobą to Inter wygrałby z 6
zasłużyli, a my nie
Dzony - to raczej odnosiło się nie tyle do scudetto co do ich ,,rzekomej'' dominacji nad nami w meczach bezpośrednich - ja nie ujmuję Milanowi bo skoro zdobyli więcej punktów to znaczy że byli lepsi
Końcówka Milanu była świetna, mieli trudniejszy terminarz, a wszystko wygrali
Mial lepsze indywidualnosci
No ale z czymś to się wiąże, zawsze można dopisać to, że Milan był bardziej zawzięty, dawał więcej serca i nie tracił aż tak frajersko punktów
Wygrali bo byli lepsi i zdobyli wiecej punktow.
Tak bys mogl kazdy mecz druzyn przesledzic
Sezon byl bardzo dobry, ale czuc niedosyt po lidze
Beke mam z tego tłumaczenia czemu zdobyli scudetto.
sezon był dobry ale nie wspaniały
no ja zdaję sobie sprawę że sfrajerzyliśmy ale też wiem że nie był to do końca stracony i zły sezon
Dżiołzy w finałach po prostu nie jest frajerem
Taka prawda, za frajerstwo sie cierpi
"Ale w lidze wygrali dzięki szczęściu i błędom w obronie i zremisowali dzięki temu że ktoś postanowił zmarnować karny. To im pozwoliło nas wyprzedzić o 2 punkty. Pamiętajmy jednak że wynik już poszedł w świat a za parę dni nikt nie będzie pamiętał w jakim stylu zdobyli z nami 4punkty w seriea a fakt że zdobyli scudetto zapisze się w historii calcio"
i bardziej chęć nie stracenia gola niż chęć jego strzelenia
finały są często gorsze od półfinałów - w finałach jest dużo kalkulacji
Juve 8 pkt mniej niż w zeszłym sezonie więc Ligę Mistrzów im uratował słaby sezon Atalanty
Juwe było tak beznadziejne w tym roku, że aż wstyd że raz się zbliżyli do Interu na 6 pkt
Niektórzy zaklinają rzeczywistość że Juve nie tak źle skończyło ale prawda jest taka że to oni byli chyba typowani do scudetto więc ..... to jest największe rozczarowanie , Atalanta - pełna zgoda - dobre występy w pucharach a w lidze lipa i brak pucharów w przyszłym sezonie da im w kość
Po to się gra cały sezon żeby wygrać trofeum, to że w finale brzydko grali to kogo to obchodzi
Najbardziej mnie bolą te derby, bo to był dramat..
Dlatego tak boli utrata Scudetto w tym roku, bo piłkarsko Milan był gorszy od Interu, a my byliśmy po prostu większymi frajerami
Jak nam wylosują Real i Liverpool to można sie żegnać od razu
jakbyśmy byli na miejscu Feyenordu to dzisiaj można by sporo złego powiedzieć na temat stylu zwycięstwa Romy ale ....... za pare dni będzie stał puchar w gablocie a nikt nie będzie pamiętał o stylu i taka jest prawda . Mourinho - cel uświęca środki
Nas czeka 3. koszyk więc musimy się znowu modlić o dobre losowanie żeby wyść z grupy